czwartek, 7 sierpnia 2008
Piątkowo stresowo
Niby piątek a ja wciąż walczę z brakiem czasu i wszystko robię na wczoraj. Dziś nie będzie lepiej. W nocy była mała korekta frazy AGENCJA INTERAKTYWNA, ale myślę, że zostaniemy na pożądanej pozycji. Najbardziej wkurza mnie mailing, nie zgodzę się z tym nigdy. Trzeba poczekac z newsletterami, notatnikami, książkami i innymi pierdołami. Ręceprecz odtybetu niestety spadają i nie zanosi się, żebym znalazł więcej czasu na poprawę sytuacji. Trudno. Może za rok. Jakby tego było mało, nie przyjechałem dziś swoim samochodem i muszę się liczyć ze znajomymi. Czyli z nadgodzin nici. Chyba dziś wstałem lewą nogą...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz