czwartek, 24 lipca 2008

Mailing czy emailing?

czytam różne strony dotyczące e-mail marketingu, bo mnie to zwyczajnie wciągnęło. To jest temat rzeka, a nie tylko spam. Właśnie, to jest sztuka, żeby zrobić kampanię mailingową w taki sposób, aby ludzie naprawdę skorzystali z tego, co się im oferuje. Z drugiej strony, gdybym się tym zajmował, to nie mielibysmy chyba na chleb, bo najpierw musiałbym ocenić wartość i przydatność nowej oferty. 

A przy okazji widze, że jest może z pięć firm, które się liczą w czołówce i chyba zarabiaja na tych systemach. Może będe miec okazję zobaczyć, jak wygląda przebieg kampanii malingowej. 

A z przyziemnych spraw, wyprałem wczoraj wszystkie obrusy. Razem. Białe już nie sa białe:(

Brak komentarzy: