piątek, 1 sierpnia 2008

Jeszcze trochę i weekend

Jeszcze trochę i.... zacznę narzekac na filtry, tak jak inni. Cholerne dziadostwo, człowiekowi dobrze idzie w pochmurny dzień, myśli o niebieskich migdałakch i za parę dni nagroda. W Agencji gorąco, kazdy chce skończyć projekt i iśc przed zmrokiem do domu. Końca nie widać. Projektowana strona jest w końcowej fazie, ale jeszcze trzeba ja przetestować i zatwierdzić. A to wymaga jeszcze kolejnej godziny. Stworzenie strony zajmuje jednak czasu i na to wpływu nikt nie ma. A pośpiech jest złym doradcą, łatwo o błędy. Jak mam być szczery, to ja już swoje zrobiłem. Tylko raport, statystyki i tyle. Żadnych maili, telefonów, ani roboty w domu. No, może jutro wieczorem, godzinka.

Brak komentarzy: